Na całym świecie publikowane są szeroko zakrojone badania dotyczące połączenia umysł-ciało i wielu badaczy dochodzi do wniosku, że umysł po prostu nie jest zamknięty w mózgu, że mózg jest pojazdem dla umysłu, a nie jego źródłem.
Tak więc zjawiska takie jak doświadczenia poza ciałem, doświadczenia bliskie śmierci i tak dalej mogą być wyjaśnione tylko wtedy, gdy poszerzymy nasze rozumienie umysłu. Związek umysłu z mózgiem jest jak związek elektryczności z baterią.
Jestem kimś, kto jest zainteresowany rzeczywistością, a nie subiektywną opinią. Przez lata uświadomiłem sobie, że utożsamianie rzeczywistości z tym, co odkrywamy w laboratoriach naukowych, jest zbyt ograniczone. Ponadto, pomyliliśmy wiedzę z wiedzą naukową. Nauka jest jednym ze sposobów poznania, ale jest też wiedza pochodząca z filozofii i wiedza pochodząca z intuicji.
Nasza cywilizacja w ciągu ostatnich 300 lat zawęziła i ograniczyła przekonanie o wiedzy jako pochodzącej tylko ze świata zmysłów, a mianowicie, że jedyną ważną wiedzą jest wiedza dostępna poprzez nasze pięć zmysłów wspomaganych przez metody naukowe. To tragiczny błąd i wciąż płacimy za niego cenę.
Wszystkie te rzeczy, w połączeniu z badaniami dotyczącymi zdalnego widzenia i wpływu myśli na materię w ramach kontrolowanych eksperymentów, przekonały mnie, że umysł nie jest zamknięty w mózgu.
Napisano wiele książek i artykułów na temat prób naukowego badania zjawisk mistycznych. Huston Smith, wielki badacz religii porównawczej, twierdzi, że jeśli jest jedna rzecz, którą odkrył w swoim życiu, to jest ona następująca: że możemy kontrolować i badać tylko rzeczy, które są poniżej nas. Nauka może badać ludzi, zwierzęta i to, co fizyczne, ale to, co jest ponad nami, jest poza naszą kontrolą. Dlatego Bóg nie może podlegać wymaganiom nauki.
Jednak to, co nauka może zrobić, to nagrać i opisać stany bycia ludzi, którzy są uważani za wielkich świętych i mistyków. Dziś mówi się o alternatywnych stanach świadomości. Odkryli, że ludzie, którzy są w tych stanach, ich fale mózgowe są radykalnie różne od innych form świadomości, takich jak hipnoza, bycie na narkotykach czy śnienie. To co niektórzy nazwali szamańskim stanem świadomości jest rzeczywistością samą w sobie. Możemy to zidentyfikować, zapisać i zbadać naukowo.
Antropologowie są dość dobrze zaznajomieni z tymi rzeczami. W samej naturze antropologii, jesteś zmuszony do badania innych kultur poza sferą zachodniego racjonalizmu. Na współczesnym Zachodzie mamy tendencję do myślenia o zjawiskach numinicznych, o ile w ogóle o nich myślimy, jako o czymś w dużej mierze obcym chrześcijaństwu i występującym przede wszystkim w religiach wschodnich i szamanistycznych.
W chrześcijaństwie istnieje tradycja mistyczna, która została zignorowana z powodu tego, co stało się z chrześcijaństwem zachodnim, gdy stanęło ono wobec wyzwania ze strony nauki. Jednak w chrześcijaństwie wschodnim ta mistyczna tradycja została zachowana.
Ludzie Zachodu rozczarowani materializmem próbują znaleźć go w hinduizmie lub buddyzmie. Udają się do Indii i Tybetu w poszukiwaniu odnowy, ale to, czego szukają, można znaleźć w głównym nurcie chrześcijaństwa: jak doświadczyć boskości. Powinienem powiedzieć, że duża część prawosławia nie jest świadoma tej tradycji, ale ona tam jest. Te rzeczy nie są zjawiskami paranormalnymi. Są one pochowane wewnątrz duszy każdego człowieka. My, normalni ludzie, żyjemy paranormalnie; naszą ostateczną podróżą powinno być zjednoczenie z Bogiem.
Wielu moich klientów przez lata opowiadało mi o swoich doświadczeniach z boskością, aniołami, bliskimi, którzy odeszli, o wielu innych zdarzeniach związanych ze świadomością. Istnieje ten strach przed tym, co paranormalne, że w jakiś sposób stracimy nasz cenny rozum i cofniemy się do ciemnych wieków. Jeśli spojrzymy na to z innej perspektywy, to nie porzucamy rozumu, ale włączamy go na wyższym poziomie, rozszerzając nasze użycie.
Uważam, że racjonaliści są jak dinozaury. Nie jestem antyrozumowy; to rozum prowadzi mnie w kierunku wiary. Stanowisko racjonalistów jest całkowicie irracjonalne, biorąc pod uwagę to, co dzieje się dziś na frontach nauki. Myślę, że racjonaliści żyją w innym świecie. Chcą trzymać się materializmu XIX wieku. Myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy się opamiętają albo staną się nieistotni.